Świat Komputerów

Społeczność

środa, 14 maja 2014

Outlast Whistleblower

Dziś na warsztat bierzemy DLC do znanego już horroru Outlast. Zacznijmy od tego co oznacza "whistleblower" bo ułatwi nam to zrozumienie tej części gry. Słowo można przetłumaczyć w jeden sposób "demaskator". Informacja ta przyda się nam w późniejszych częściach gry. 
  Tym razem wcielamy się w Milesa Upshura-jednego z pracowników szpitala i naszym zadaniem jest (jak łatwo się domyślić) uciec z naszego miejsca pracy nagrywając bestialskie eksperymenty prowadzone w szpitalu Mount Massive. Gra przenosi nas do wydarzeń sprzed Outlasta i pozwala nam dokładniej poznać początki dziwnej i mrocznej historii szpitala. Nie ma sensu opowiadać i spoilerować fabuły, gdyż stracicie radość z odkrywania i samodzielnego składania historii. Dlatego przejdźmy do kolejnego punktu recenzji.
  Graficznie gra wygląda bardzo podobnie a nawet identycznie jak podstawowa część. Bowiem pracuje ona na tym samym autorskim silniku graficznym. Tak jak miało to miejsce w podstawie, studio Red Barrels genialnie wprowadza nastrój i ciągłe napięcie za pomocą gry świateł. Kiedy brakuje nam baterii w kamerze musimy działać niekiedy po omacku, co powoduje niemalże napady lęku (tak jak to miało miejsce w moim przypadku).
  Przez całą grę czujemy się nie swojo, bowiem właściwie nigdzie nie możemy czuć się bezpieczni. Co potęguje nasz strach i napięcie. Podstawowa część Outlasta zachwyciła mnie pomysłowością i pewnym nowym kierunkiem rozwoju gier z gatunku horror. Oprócz świetnie oskryptowanych animacji gra posiadała sprytnie skrywa na przed graczem tajemnice, której nawet pod koniec ciężko było rozszyfrować. Produkcja ta jest utrzymana w estetyce gore (dużo brutalności i krwi) poza tym twórcy dodali wiele brutalnych scen o charakterze seksualnym (zrobiły na mnie piorunujące wrażenie). Whistleblower jest w tym aspekcie taki sam. Trzyma w napięciu, szokuje a na koniec zachwyca. Dlatego właśnie warto zapoznać się z tym tytułem, nawet jeżeli mamy słabe nerwy (choć nie chciałbym brać odpowiedzialności za uszczerbki na zdrowiu). Outlast Whistleblower to genialna kontynuacja świetnego horroru, który spędzi nam sen z powiek na co najmniej kilka godzin. Zapraszam do bliższego zapoznania się z właśnie tym tytułem.

Wymagania sprzętowe:
-Core i5 2.8 GHz
-3 GB RAM
-Karta graficzna 1 GB (GeForce 460 lub lepsza)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz