Świat Komputerów

Społeczność
Jak wynika z moich wcześniejszych postów, bardzo lubię gry o apokalipsie zombie. Dlatego też nie mogę się powstrzymać od wypowiedzenia kilku słów na temat nowej pozycji polskiej firmy z Wrocławia - Dead Island Riptide. Jest to kontynuacja Dead Island, wydanej w roku 2011. Moim zdaniem fabularnie to jedna z lepszych gier tego roku. Jedyne, co może się nie podobać, to grafika, mianowicie nie została ona bardzo poprawiona i wygląda na taką sprzed 2 lat. Na całe szczęście rozgrywka daje tak dużą przyjemność, że można przymrużyć na to oko. Co do fabuły, nie chciałbym tu dużo zdradzać, aby nie popsuć wam zabawy. Mogę powiedzieć, że znów będziemy mogli wcielić się w rolę jednego z bohaterów znanych nam już z pierwszej części, lecz nie tylko. Do gry wprowadzony zostaje John Morgan - były żołnierz australijskich sił morskich, jego specjalnością jest walka wręcz. Jest to ukłon w stronę graczy, ponieważ pierwsza część nie dawała możliwości takiej specjalizacji i fani musieli sami tworzyć modyfikacje umożliwiające taki rozwój postaci. Gorąco zachęcam do zagrania w Dead Island Riptide, jest to gra dla każdego fana gier RPG, a szczególnie gier o zombie.