The Forest

Premiera tej gry opóźnia się coraz więcej, jednak twórcy udostępnili wersję alfa na Steamie za 15$. Postanowiłem więc sprawdzić co umożliwia nam tak wczesne wydanie produkcji studia SKS Games. Już po dwóch godzinach gry wydaję mi się, że nie wiele można o tym tytule powiedzieć, a przynajmniej niewiele
dobrego.
Przygodę zaczynamy jako jedyny ocalały z katastrofy lotniczej. Naszym celem (prawdopodobnie) będzie odnalezienie naszego synka, porwanego przez dziwnie zmutowanego tubylca. By przeżyć będziemy zmuszeni polować, budować, uciekać i walczyć. Grę możemy zaliczyć do przygodówek i horrorów jednocześnie, gdyż niejeden raz napędzi nam stracha.
Zacznijmy od niesamowitych plusów gry jakimi są grafika oraz pomysłowość twórców. Grafikę napędza silnik Unity 4, który na pewno część z was kojarzy z gier na urządzenia mobilne. Jednak w tym przypadku przeznaczony do produkcji gier pod Windowsa robi ogromne wrażenie. Co do pomysłowości, to mam tu na myśli przede wszystkim rozbudowany system craftingu. W grze przyjdzie nam budować wymyślne pułapki, ogniska, schronienia, budynki, a nawet tratwy! Oczywiście The Forest dysponuje otwartym i dynamicznym światem, w którym np ciągle zmienia się pogoda.
Niestety co do plusów to wszystko. Wytknijmy teraz kilka błędów twórcą The Forest. Pierwszy błąd to tragiczna oprawa dźwiękowa. Możemy się o tym przekonać już na początku rozgrywki, gdy rozbija się nasz samolot. Słyszymy słabej jakości trzaski i huk, które brzmią po prostu dramatycznie.

W trakcie gry spotkałem się z kilkoma naprawdę denerwującymi bugami (przez które przyszło mi umrzeć). Na całe szczęście niektóre bugi były jednorazowe i po ponownym odpaleniu gry zniknęły. Z tych ciekawszych: po uderzeniu ciała jednego z martwych już mutantów moja postać wyleciała poza tekstury (co spowodowało śmierć), ale jest pewien bug który nie znika - mutanty które wg twórców atakują tylko w nocy, w praktyce atakują od razu (tzn tuż po rozpoczęciu gry jeżeli tylko się na nie natkniemy). Co do śmierci to i tu pojawia się pewien szkopuł - bowiem musimy rozpoczynać naszą przygodę od początku za każdym razem gdy zginiemy. To stanowczo odstrasza wielu spragnionych przygód i lekkiego dreszczyku graczy od jakże niedopracowanej jeszcze produkcji. Jeżeli myśleliście o zakupie gry, na chwilę obecną odradziłbym wam kupno i wstrzymałbym się do wydania następnej wersji (co nastąpić powinno za dwa tygodnie), gdyż kupując dziś kupilibyście przysłowiowego kota w worku.

Wymagania sprzętowe:
-Procesor: Intel Core i5 3.10 GHz

-4 GB RAM

-Karta graficzna 1 GB (GeForce GTX 560 lub lepsza)