Świat Komputerów

Społeczność

The Wolf Among Us. Episode 4: In Sheep's Clothing



By  Unknown     16:04    Etykiety:,,,,,, 
Na blogu pojawiały się już recenzje gry The Walking Dead studia Telltale. Jednak nigdy jeszcze nie recenzowałam żadnego z epizodów innej produkcji tych twórców, czyli The Wolf Among Us, a ukazały się już cztery. Zamierzam nadrobić ten brak, bo gra jest zdecydowanie warta polecenia.

Dla tych, którzy nigdy jeszcze nie spotkali się z "Wilkiem wśród nas", krótkie streszczenie
(oczywiście bez spojlów). Historia bazuje na komiksie "Fables", przenoszącym nas w inne uniwersum, czyli świat współczesny zaludniony bohaterami ze znanych baśni. Wcielamy się w Bigby'ego Wolfa (skojarzenie z Big Bad Wolf, czyli wielkim złym wilkiem, nie jest bezzasadne; nasz bohater to ten sam, który pożarł babcię Czerwonego Kapturka, a także ten chcący pożreć Trzy Świnki), Szeryfa tak zwanego Fabletown (czyli enklawy niezwykłych postaci). Podczas przygody spotykamy również innych bohaterów, których rozpoznaje każde dziecko: królewnę Śnieżkę, Piękną i Bestię czy jedną z Trzech Świnek. Niemniej jednak to nie jest z pewnością pozycja dla dzieci; w Fabletown wcale baśniowo i cukierkowo nie jest. Magiczne istoty, których nie stać na czar maskujący ich inność, zostają odesłane na Farmę, a i w samym mieście nie wszyscy są pokojowo nastawieni do siebie nawzajem...
Nieciekawe, brutalne wydarzenia prowokują Bigby'ego do wszczęcia śledztwa, w którym pomaga mu Śnieżka. A my musimy je sprawnie prowadzić.
Podobnie, jak inne produkcje tego studia, TWAU to gra typu point'n'click. Rozwiązujemy zagadki, wybieramy możliwości dialogowe, w ograniczonym zakresie poruszamy się po lokacjach (kreska postaci oraz  wspomnianych lokacji jest wyjątkowo charakterystyczna, dzięki neonowym barwom nadaje ciekawy koloryt rozgrywce). To wzbogaca grę o niesamowity klimat i wciąga gracza w fabułę, która w tytułach Telltale jest zdecydowanie tym, na czym produkcje się opierają. I dobrze, bo z każdym epizodem wciąga mocniej, szczególnie, że przecież jest to kryminał. I spieszy nam się, aby rozwiązać zagadkę.
Epizod czwarty: In Sheep's Clothing, to niestety najgorszy epizod serii. Być może dlateego, że przedostatni, mający być wprowadzeniem w piąty, finałowy i mocny, a być może z innych, nieznanych mi powodów. Oczywiście warto poświęcić trochę (niewiele...) czasu na jego przejście, ale pozostawia wiele do życzenia. Szczególnie pod względem napięcia oraz rozwinięcia akcji - ale bez spojlowania nie mogę powiedzieć nic więcej.
Minusem jest oczywiście długość epizodu. Jego przejście trwa może godzinę; liczę na to, że kolejny, ostatni, nadrobi to z nawiązką, ale zaczynam się bać, że tak się nie stanie.

Dlaczego jednak warto poświęcić tę krótką chwilę dla The Wolf Among Us: In Sheep's Clothing? Na pewno dla atmosfery, niezmiennie bardzo gęstej, i dla postaci, wykreowanych... zaskakująco!
Czekam na finałowy epizod z duszą na ramieniu, a jednocześnie bardzo podekscytowana...



Wymagania:
Core 2 Duo 3 GHz, 3 GB RAM, karta grafiki 1024 MB (GeForce GTX 460 lub lepsza), 2 GB HDD, Windows XP(SP3)/7/8

Recenzja napisana przez założycielkę TEGO bloga, zapraszam:)

About Unknown

Wys. Założyciel bloga recenzenckiego, zainteresowany grami i nowinkami technicznymi.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz